28 czerwca 2016

Serniczek na zimno z bananami

Wraz z nadejściem lata, a tym samym upałów nachodzi nas ochota na ciasta bez pieczenia - przychodzę więc do Was z serniczkiem na zimno. Dodatkiem są jedne z moich ulubionych owoców, czyli banany. Przepis pochodzi ze strony Moje Wypieki, jednak troszkę zmieniłam w nim proporcje (mam sporą tortownicę) i dorzuciłam spód, który trzeba kilkanaście minut podpiec. Jeśli jednak nie chcecie podgrzewać temperatury w kuchni zawsze można z niego zrezygnować :)

Spód herbatnikowy:
  • 300 g herbatników
  • kostka masła
Masa serowa:
  • około 500 g twarogu (ja użyłam półtłustego)
  • 10 łyżek cukru pudru
  • 8 bananów
  • 4 łyżeczki żelatyny
Wierch:
  • 2 banany
  • 2 galaretki cytrynowe



Spód herbatnikowy: herbatniki pokruszyć drobno, na proszek. Masło roztopić i dodać do herbatników. Wymieszać na jednolitą masę i umieścić w tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Masę wyrównać, uklepać. Popiec przez 10 minut w temperaturze 200°C.

Masa serowa: twaróg przynajmniej dwukrotnie zmielić. Dodać cukier puder i zmiksować do gładkości. Żelatynę zalać odrobiną zimnej wody, a gdy napęcznieje uzupełnić gorącą wodą do 1/3 szklanki. Pozostawić do przestudzenia, a w tym czasie 4 banany zmiksować blenderem. Gładkie puree dodać do twarogu i miksować do całkowitego połączenia. Żelatynę wymieszać z 2-3 łyżkami masy serowej i tak przygotowaną połączyć z resztą. Wyłożyć na spód herbatnikowy. 4 banany przekroić wzdłuż na pół i powtykać w masę serową, tak aby były choć trochę nią przykryte.

Galaretki rozpuścić w 3 szklankach wody. 2 banany pokroić w plasterki, ułożyć na masie serowej i zalać lekko tężejącą galaretką. Schłodzić w lodówce.

4 komentarze :

DZIĘKUJĘ ZA TWÓJ KOMENTARZ! ZAPRASZAM DO PONOWNEGO ZAJRZENIA NA BLOGA :)
Moderuję komentarze, aby żadnego nie przeoczyć i usuwać niepotrzebny spam.

Drukuj

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.